Emancypantka, chrześcijanka, poetka: Iłłakowiczówna

(Rec.: Joanna Kuciel-Frydryszak: Iłła. Opowieść o Kazimierze Iłłakowiczównie. Warszawa, Wydawnictwo Marginesy, 2017, 463 s., ISBN 978-83-65780-54-6)
W wywiadzie dla Jedynki (Polskie Radio, Program I) autorka książki powiedziała: „Do napisania książki o Kazimierze Iłłakowiczównie pchnęły mnie tajemnice, których jest sporo w jej życiorysie. Być może niektóre udało mi się odkryć, ale nie wszystkie”. [Zob. rycinę XXIX – przyp. Red.].

Książka Joanny Kuciel-Frydryszak, Iłła. Opowieść o Kazimierze Iłłakowiczównie, ukazała się w Wydawnictwie Marginesy w Warszawie w roku 2017. To opowieść o życiu i działalności, w tym twórczości, jednej z najbardziej znanych poetek dwudziestolecia międzywojennego – Kazimiery Iłłakowiczówny. Publikacja nie jest rozprawą badawczą, nie posiada aparatu naukowego (przypisów), nie jest pisana językiem naukowym, ale też i nie taka miała być. To opowieść biograficzna o jednej z najbardziej znanych polskich poetek, gatunkowo przynależna literaturze faktu, eseistyce, publicystyce, „śledząca” wydarzenia i okoliczności tych wydarzeń, poszukująca odpowiedzi na wiele pytań.

Autorka książki jest absolwentką polonistyki na Uniwersytecie Wrocławskim, dziennikarką, mającą już na swoim koncie biografię Antoniego Słonimskiego: Słonimski. Heretyk na ambonie (wydaną w wydawnictwie W.A.B. w Warszawie w 2012 roku). Opowieść o Ille została przygotowana dynamicznym, przystępnym i zrozumiałym językiem. Autorka przedstawia w niej fakty, nawet niektóre jeszcze nie do końca rozpoznane, cytuje fragmenty korespondencji różnych osób, przywołuje wiersze poetki. Publikację wzbogacają zdjęcia, zeskanowane dokumenty. Dowiadujemy się z niej, kim była Iłłakowiczówna, jakie prowadziła życie, co ją fascynowało, a co wprawiało w zły czy smutny nastrój, jak była postrzegana przez rodzinę, otoczenie, współpracowników. Joanna Kucieł-Frydryszak niekiedy z drobiazgowością kreśli jej portret/biografię.

Dzieje Iłły to historia niemal stuletniego życia Kazimiery Iłłakowiczówny, niezwykłej kobiety i utalentowanej poetki, ale to również zapis czasów i zmagań z przeciwnościami: sieroctwem, samotnością, piętnem nieślubnego dziecka, wolnością i zniewoleniem, namiętnością i wycofaniem. Iłłakowiczówna na studia wybrała polonistykę na Uniwersytecie Jagiellońskim, wcześniej studiowała w Oksfordzie w kolegium dla cudzoziemców, uczyła się w Szwajcarii, maturę zaś zdawała w petersburskim gimnazjum. Debiutowała jeszcze w czasie studiów wierszem Jabłonie w „Tygodniku Ilustrowanym” (miała lat 17), a potem tomem wierszy Ikarowe loty, wydanym w 1911 roku. Autorka ponad 30 tomików wierszy, która niejednokrotnie podkreślała, że nie lubi poezji. Przyczyny tego wyraziła expressis verbis w wierszu Poezja, który otwierał ostatni jej autorski tom Szeptem z 1966 roku:
Nie wypije się tego, nie zje… Nie lubię, nie lubię poezji! […] Nie kłuje, ale tylko myli. Lepi się, lecz nie przylepi… […] Nie lubię, nie lubię poezji! (…)