Recenzja – Karol i Zofia Zierhofferowie: Polska a Europa w świetle nazw geograficznych.

W roku jeszcze 2007, w ramach 32. tomu cyklu „Biblioteczka Poznańskich Studiów Polonistycznych. Seria Językoznawcza”, ukazała się niezwykle wartościowa monografia, poświęcona Polsce i Europie, postrzeganym przez pryzmat nazw geograficznych.
W roku jeszcze 2007, w ramach 32. tomu cyklu „Biblioteczka Poznańskich Studiów Polonistycznych. Seria Językoznawcza”, ukazała się niezwykle wartościowa monografia, poświęcona Polsce i Europie, postrzeganym przez pryzmat nazw geograficznych.

Omawiana obecnie książka ma charakter zarówno historyczny, jak i językoznawczy, ponieważ na tle syntetycznie i przejrzyście zarysowanych dziejów Europy i Polski od średniowiecza po czasy oświecenia, XVIII stulecie, ukazano kształtowanie się poszczególnych nazw geograficznych oraz ich funkcjonowanie w polszczyźnie.
Praca składa się z trzech rozdziałów zasadniczych:

  1. Nazewnictwo z epoki prasłowiańskiej i okresu przedpiśmiennego w Polsce do początku XII wieku.
  2. Nazewnictwo w okresie od XII do XV wieku.
  3. Nazewnictwo w okresie od XVI do XVIII wieku.

Aspekt chronologiczny potraktowano jako nadrzędną zasadę porządkującą omawiany materiał, stopniowo nawarstwiający się w języku polskim.
Szczegółowo opisano, z których terenów wywodzą się analizowane nazwy geograficzne, w jaki sposób i kiedy doszło do ich przyswojenia w prasłowiańszczyźnie, w okresie przedpiśmiennym w Polsce oraz w późniejszych wiekach.
W ostatnim akapicie Zakończenia można przeczytać:
Polskie nazewnictwo geograficzne od średniowiecza dowodzi przynależności Polski do Europy Zachodniej z racji związania się z jej kulturą łacińskojęzyczną, która łączyła kraje chrześcijańskie tej części Europy. W następnych okresach Polska czynnie uczestniczyła w wydarzeniach historycznych i procesach kulturowych, współtworząc ich wartości razem z innymi krajami Europy Zachodniej. Polska, znajdując się na pograniczu obu odłamów chrześcijaństwa i ich kultur, przekazywała różne elementy kultury zachodniej na wschód. Dotyczyło to m. in. szerzenia morfologicznych struktur łacińskich także w zakresie nazewnictwa. Z kolei sama wchłaniała, zwłaszcza na swoich kresach, pierwiastki kultury wschodniej, w tym również nazewnicze (s. 324).
Korzystanie z opracowania znacznie ułatwia pokaźny Indeks nazw geograficznych zawartych w omówieniach, podzielony na cztery działy:

  1. Nazwy państw i krajów wraz z ich częściami a także z przynależnymi wyspami.
  2. Nazwy miast.
  3. Nazwy rzek.
  4. Nazwy gór (…)